Front babciny, czyli gerontologia w praktyce

środa, 25 września 2013

Wrobić i zostawić

J. odpadła. Wymiękła. Zostawiła mnie w blogowych okopach. Ale gniewać się nie mogę. To właśnie dzięki niej zaczęłam tutaj istnieć, kradnąc skrawki czasu matkom, żonom, kochankom (płci obojga) i komu tam jeszcze. Także mimo wygranego zakładu, a raczej oddania go przez J. matkopolkowym walkowerem, pisać będę dalej.

No to taki post z intelektualnych wyżyn, gdyż czytam książkę jednego pomyleńca. Bo ile można pisać ;P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz