Przychodzisz
jakbyś nigdy nie odchodziła
w myśli nagłej
jak poranek
w moim geście
jakby zdjętym z ciebie
w sukience
której nigdy nie zobaczysz
w zapachu perfum
zawsze gdy tak bardzo wiem
co byś powiedziała
że aż słyszę twój głos
odchodzisz
gdy myśli fruną
ku innym światom
ale pozostajesz bliska
jak powietrze
jestem
zakorzeniona
w twojej nieobecności
i czasem myslę
czy tak będzie zawsze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz