tag:blogger.com,1999:blog-1673812279970204900.post4455534776378663452..comments2022-02-16T17:21:13.932-08:00Comments on Zielono-niebieskie zapieprzajki: Rzymskie wakacje. Cz. 3 - Simply, czyli po prostu. Prosto jak cholera.Unknownnoreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-1673812279970204900.post-9832506083429590982014-08-06T16:05:48.135-07:002014-08-06T16:05:48.135-07:00Teraz rozumiem. Ja osobiście kawy nie pijam, bo ni...Teraz rozumiem. Ja osobiście kawy nie pijam, bo nie lubię. Miałam w Rzymie niezłą zagwozdkę, gdzie tu można napić się herbaty. I wreszcie po długich poszukiwaniach - u Turka:).erratahttps://www.blogger.com/profile/14267439031239789860noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1673812279970204900.post-11912206030390199042014-08-06T07:42:43.192-07:002014-08-06T07:42:43.192-07:00Lavazza to marka kawy ;-). Takiej lepszej i u nas ...Lavazza to marka kawy ;-). Takiej lepszej i u nas (nawet po przeliczeniu eurosów na złotówki) droższej.<br />Knajpki mijaliśmy podczas wędrówek. A potem wracaliśmy do domu i sobie gotowaliśmy kluski z sosem i polską kiełbasą. Uwierz, to też miało swój urok. Ale za to na każdym prawie kroku kosztowaliśmy włoskiej kawy :)Ksiamalahttps://www.blogger.com/profile/12715025272356084514noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1673812279970204900.post-19684923086614581832014-08-06T05:33:04.635-07:002014-08-06T05:33:04.635-07:00Nawet nie wiem, co to lavazza:).
Ach, być w Rzymie...Nawet nie wiem, co to lavazza:).<br />Ach, być w Rzymie i kupować w markecie! A wszystkie te cudowne lokalne knajpki, będące standardem przeciętnego Włocha - nie w naszym zasięgu... <br />Jak dobrze, że ja byłam tam z bratem:)).erratahttps://www.blogger.com/profile/14267439031239789860noreply@blogger.com